TVP rozpoczęła właśnie nagrania do 9. już sezonu „The Voice Kids”. Jak się okazuje widzów czekają spore zmiany, bo w kolejnej edycji nie zobaczymy aż troje cieszących się sympatią jurorów. Największym jednak zaskoczeniem jest to, że nie zobaczymy już Tomsona i Barona, którzy byli w programie od samego początku. Wiele wskazuje też na to, że to właśnie Telewizja Polska zdecydowała o zakończeniu z nimi współpracy…
Widzów „The Voice Kids” zaskoczyć mogą spore zmiany w jurorskiej kadrze. Z całej ekipy w kolejnym sezonie zobaczymy jedynie Cleo. Swoją przygodę z programem skończyła też Natasza Urbańska, która swoim wspaniałym podejściem do małoletnich podopiecznych zdążyła podbić serca widzów. Na jej miejscu zasiądzie Tribbs, czyli Mikołaj Trybulec, muzyk z młodszego pokolenia, który choć ma zaledwie 29 lat, zdążył już osiągnąć ogromny komercyjny sukces.
To on stworzył niezwykle popularne remixy starszych hitów, m. in. „Ostatni raz zatańczysz ze mną” Krzysztofa Krawczyka, czy „Bal wszystkich świętych” Budki Suflera. Unowocześnione remixy wpadły w ucho zarówno starszemu pokoleniu, jak i temu młodszemu. Warto dodać, że nowe odsłony starych piosenek mają ponad setki milionów odsłon, a co miesiąc na platformie Spotify odtwarzane są przez ponad 2 miliony osób. Jego remix przeboju Krawczyka zebrał ponad 128 mln odsłon na YouTube i stał się radiowym hitem 2022 roku.
Tomson i Baron wylecieli z „The Voice Kids”?
Według najnowszych doniesień Pudelka Tomson i Baron nie pojawią się w 9. edycji programu. To ogromne zaskoczenie, zwłaszcza że panowie zasiadali w jurorskich fotelach od 7 lat, czyli od samego początku. Telewizja Polska nie podała oficjalnej przyczyny zakończenia współpracy z owym duetem. Nie wiadomo też na razie, kto ich zastąpi.
Trudno jednak uwierzyć w to, że panowie samodzielnie podjęli decyzję o odejściu, dużo bardziej prawdopodobna jest wersja, że to właśnie Telewizja Polska zdecydowała się ich wymienić na kogoś innego. Przypomnijmy, że żaden z panów nie miał powodu odchodzić, bo na każdym sezonie zarabiali ogromne kwoty, o których przeciętny zjadacz chleba może tylko pomarzyć. Ostatnie dane o ich wynagrodzeniu za sezon „The Voice Kids” pochodzą z 2017 roku i zgodnie z nimi każde z nich otrzymało wówczas po 64 tysiące złotych. Nie trudno się jednak domyślić, że na przestrzeni lat ich stawka znacznie wzrosła.
Przypomnijmy, że niektórzy jurorzy „The Voice Kids” mogli liczyć na iście gwiazdorskie stawki. Przykładem jest Edyta Górniak, która przed laty zasiadała w trenerskim fotelu. Zgodnie z doniesieniami mediów za jeden sezon miała zainkasować wówczas aż 400 tysięcy złotych.
Wierzycie, że Tomson i Baron samodzielnie mogliby zrezygnować z zarabiania tak grubej kasy? Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.
Komentarze (0)