Dziś plotkarskie portale rozpisują się o rzekomym kryzysie w związku Marty Wiśniewskiej z oświetleniowcem Adrianem Szlażewiczem. Tymczasem my dotarliśmy do wywiadu, którego Mandaryna udzieliła w ubiegłym miesiącu Małgorzacie Ohme. To właśnie w nim potwierdziła, że aktualnie jest singielką. Nie ma więc wątpliwości, że ten związek należy już do przeszłości. Poznajcie szczegóły.
Mandaryna po latach wróciła do show-biznesu, a jej kariera przeżywa istny renesans. Gwiazda pojawiła się ostatnio na festiwalu w Sopocie, gdzie dała prawdziwe show. Wygląda jednak na to, że sukcesy w życiu zawodowym zbiegły się z zawirowaniami w życiu prywatnym. W sobotę, 16 sierpnia, Pudelek zaczął zastanawiać się, czy z oświetleniowcem, młodszym od niej o 10 lat Adrianem Szlażewiczem nadal trwa. Dziennikarze doszukiwali się dowodów rozstania na jej Instagramie.
Mandaryna naprawdę rozstała się z partnerem
Dziennikarze Pudelka zauważyli, że ostatnie zdjęcie pary pojawiło się w grudniu 2024 roku i zostało wykonane podczas ich wspólnej podróży do USA. Od tamtej pory Marta i Adrian nie pojawili się razem na żadnej ściance, czy branżowym przyjęciu, choć wcześniej często im się to zdarzało. Dodatkowo zauważyli, że Mandaryna przestała obserwować Szlażewicza na Instagramie, co jak powszechnie wiadomo, budzi pewne podejrzenia co stanu do ich relacji.
Dziennikarze skontaktowali się z Mandaryną i spytali, czy rozstała się z partnerem, jednak jak na razie gwiazda nie udzieliła im odpowiedzi. Nie trzeba jednak czekać na jej komentarz, bo dokopaliśmy się do fragmentu wywiadu z ubiegłego miesiąca, w którym Mandaryna wprost przyznaje, że aktualnie jest singielką. W rozmowie z Małgorzatą Ohme mówiła o swoich planach i marzeniach na przyszłość i o tym, jakiego partnera poszukuje.
– Nie chciałabym być sama. Lubię ludzi. Chciałabym być obok kogoś, z kim mi będzie po drodze. Kogoś, kto jakby odrobinę mnie dopełni, a nie zabierze mnie pół, że raczej będziemy większym zbiorem i będziemy siebie jakby lubić nawzajem, przyjaźnić się ze sobą, niż będziemy się wyrywać. Więc tak, bardzo bym chciała za te 13 lat mieć kogoś, z kim wiesz, będę mogła pograć w karty i nie obrazi się, że wygrywam – powiedziała ze śmiechem.
Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.
Wyświetl ten post na Instagramie







Komentarze (0)