Syn Joanny Przetakiewicz, Aleksander przez prawie 5 lat był w związku z influencerką Sandrą Kaczorowską. Teraz plotkarskie media rozpisują się o ustaleniach dziennikarzy „Super Expressu”, którzy donoszą o tym, że ta relacja jest już przeszłością. Dowodów doszukali się również w social mediach pary. Poznajcie szczegóły.
Joanna Przetakiewicz ma trzech synów: Aleksandra, Filipa i Jakuba. Pierwszy z nich jest zdecydowanie najbardziej medialny ze wszystkich pociech byłej partnerki Jana Kulczyka. Gazety zaczęły rozpisywać się o nim już w 2017 roku, kiedy to syn Joanny Przetakiewicz spotykał się z przepiękną modelką Magdaleną Frąckowiak. Aleksander był wówczas bardzo częstym bywalcem na salonach i chętnie pozował do zdjęć na ściankach.
Kilka lat temu Joanna Przetakiewicz rozpływała się nad synem w „Dzień dobry TVN”.
– U nas szczególne jest to, że ja po kilkunastu latach rozwiodłam się z mężem. To jest ten moment, gdy synowie mamy stają się jej protektorami, wielkim wsparciem. Mój rozwód miał miejsce, gdy Alex miał 13 lat. Smutną częścią tej histor jest to, że takie dzieci tracą pewną część beztroski, ale dojrzewają znacznie szybciej, są mniej roszczeniowe niż inne. Niesamowite jest odczuwać wielką dumę, jak na moich oczach stał się dorosłym, odpowiedzialnym mężczyzną – wyznała przed kamerami.
Syn Joanny Przetakiewicz rozstał się z dziewczyną
Po rozstaniu z Magdaleną Frąckowiak Aleksander rzucił się w wir pracy i został prezesem w firmie mamy – La Mania. To marka ubrań, którą chętnie oblepiają się celebrytki z naszego rodzimego show-biznesu. Długo jednak nie był sam, bo w jego sidła wpadła kolejna modelka – Sandra Kaczorowska, którą Aleks zatrudnił nawet jako dyrektorkę kreatywną w firmie jego mamy. Wygląda jednak na to, że po 5 latach ich związek przeszedł do przeszłości.
„Super Express” donosi, że para rozstała się już jakiś czas temu, a Sandra nie pracuje już w La Manii. Dziennikarze tabloidu zauważyli, że ekspartnerzy nie obserwują się już na Instagramie, a z ich profili poznikały wszystkie wspólne zdjęcia. W dodatku ich ciekawość wzbudziła medialna aktywność syna Przetakiewicz, który opublikował kilka dość wymownych wpisów. Jeden z nich był opatrzony piosenką zespołu Wilki „Nie stało się nic”, a w tle pojawiają się słowa „Już jakiś czas nie ma jej, tańczę, wódkę piję”. Alex zapozował też do zdjęcia bez koszulki i pochwalił się swoją umięśnioną klatą.
Myślicie, że na jego drodze pojawi się niedługo kolejna modelka? Piszcie w komentarzach pod artykułem.







Komentarze (0)