Agnieszka Kaczorowska zatańczy w parze z Marcinem Rogacewiczem, co stało się przedmiotem żywej i dość kontrowersyjnej dyskusji w porannym programie TV Republika „Wstajemy”. Anna Popek i Rafał Patyra rozwodzili się na temat łączącej ich prywatnie relacji. Prezenter powiedział o Agnieszce, że ” jest kimś na kształt seryjnego mordercy, jeśli chodzi o serca męskie i przy okazji małżeństwa też”, a w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Internauci nie mają litości dla prowadzących i wywlekają brudy z ich przeszłości. Przypominają, że Rafał Patyra sam zdradzał żonę, a owocem tej zdrady jest nieślubne dziecko. Zobaczcie, co tam się działo!
„Wtoreczek ploteczek” wywołał niemałe emocje wśród internautów, bo o słowach, które padły na temat Agnieszki Kaczorowskiej rozpisywały się media w całym kraju. W studio Republiki trzech prowadzących rozprawiało na temat nadchodzącej edycji „Tańca z gwiazdami”, w której to właśnie Agnieszka Kaczorowska zatańczy z Marcinem Rogacewiczem. Natalia Rzeźniczak stwierdziła, że relacja tancerki i aktora jest o wiele bliższa. Z kolei Anna Popek zaczęła zastanawiać się, kiedy zaczęli ze sobą romansować i poprosiła „internetowych detektywów”, by pomogli to ustalić.
Rafał Patyra ostro o Agnieszce Kaczorowskiej
Wtedy do akcji wkroczył Rafał Patyra, który oświadczył, że „Agnieszka jest kimś na kształt seryjnego mordercy, jeśli chodzi o serca męskie i przy okazji małżeństwa też”. Te słowa oczywiście odbiły się echem w największych mediach w kraju i wywołały sporą burzę. Internauci bezlitośnie przypominają Annie Popek i Rafałowi Patyrze brudy z ich przeszłości.
– Sam miał romans ale oczywiście młodą atrakcyjną dziewczynę trzeba poniżyć
– Bo jak się zdradza to później trzeba udzielić wywiadu katolickiemu pismu i wszystkie grzechy są odpuszczone. Tak zrobił Patyra i ta krzykaczka z pisu co to była kiedyś niby aktorką. A i jeszcze zelnik
– Jakby nie było, wypowiedzieli się eksperci od zdrad i rozwodów, więc wiedzą co mówią. Konserwatyści i osoby głośno chwalące się swoją religijnością (nie mylić z wiarą i byciem wierzącym) wymagają od innych, by żyli, tak jak im się wydaje, że powinno się żyć. Oczywiście, oni tych swoich standardów nie trzymają, bo to ZAWSZE jest u nich WYJĄTKOWA sytuacja…
– Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień, akurat ci prowadzący nie maja do tego prawa…. – czytamy w komentarzach, które zebrały tysiące polubień.
Przypomnijmy, że Rafał Patyra przyznał jakiś czas temu, że sam wielokrotnie zdradzał żonę, a owocem jednego z jego licznych romansów jest nieślubna córka.
– Łatwo się złapać w tę pułapkę, bo naprawdę jest to duża pokusa. Piękny świat, choć mocno nieprawdziwy i ten romans, który został spuentowany dzieckiem niesakramentalnym, wcale nie był pierwszy. Ja miałem kilka tych romansów, ale ten romans akurat był inny od wcześniejszych, dlatego że mnie się wydawało, że spotkałem miłość swojego życia, która została mi gdzieś tam z góry zesłana. We wszystkim wydawało mi się, że się zgadzamy, że pasujemy do siebie idealnie. Druga strona też o tym umiejętnie zapewniała. No i poszło. Poniosło mnie bardzo wyraźnie. Ja byłem przekonany, że moja przyszłość jest w tym drugim związku, tylko może za wrażliwy byłem, żeby tak po prostu odciąć żonę i dwie córki i odsunąć je na drugą stertę – zwierzał się w katolickim czasopiśmie „Dobry Tydzień”.
Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.







Komentarze (0)