Michał Żebrowski wraz z żoną Olą i dziećmi od połowy października przebywają na Jamajce. Wiadomość o tym, że do wyspy nadciąga jeden z najpotężniejszych Huraganów dotarła do nich dość późno. Początkowo chyba nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji, bo Ola Żebrowska żartowała na Instagramie, że zdążyli się chociaż opalić. We wtorek w Jamajkę uderzył Huragan Melissa, który osiągnął prędkość 295 km/h i zniszczył budynki, szpitale i sieć energetyczną, a w wielu miejscach ulicami płyną rzeki. W kraju ogłoszono stan klęski żywiołowej.
We wtorek, 28 października, w Jamajkę uderzył huragan Melissa, który ma piątą, najwyższą kategorię w skali Saffira-Simpsona i osiągnął prędkość 295 km/h. Niszczycielski żywioł wyrywał drzewa i kable energetyczne. Najbardziej ucierpiała zachodnia Jamajka. Około 77% procent odbiorców z państwowej dystrybucji energii nie miało dostępu do prądu. Wiele ulica zamieniło się w rzeki. W kraju ogłoszono stan klęski żywiołowej, którego głównym celem jest zapobiegnięcie drastycznym wzrostom cen wody, żywności i innych towarów.
– Dotychczasowe doniesienia mówią o zniszczonych szpitalach, poważnych zniszczeniach budynków mieszkalnych (…) i obiektów komercyjnych, a także o uszkodzeniach infrastruktury drogowej – mowił premier Jamajki Andrew Holness cytowany przez TVN24.
Michał Żebrowski z rodziną przebywają na Jamajce
Na wyspie znajduje się około 10 Polaków, w tym Michał Żebrowski z żoną i dziećmi. Para relacjonuje na swoim Instagramie to, co dzieje się u nich za oknem. Małżonkowie podkreślili, że przebywają na wyspie od połowy października i ani przed przyjazdem, ani długo po nim, nie zdawali sobie sprawy, że nadciąga huragan.
– Dopiero w czwartek zaczęto mówić o sztormie, a w piątek wieczorem, że jednak może być poważniej niż zazwyczaj. (…) Przenieśliśmy się w piątek do hotelu bliżej lotniska, podobno w najbezpieczniejszym miejscu na wyspie. Oprócz nas jest tu kilka innych osób, wszyscy zostają w swoich pokojach – relacjonował Michał Żebrowski.
Aktor udzielił też wywiadu RFM FM, w którym przyznał, że razem z rodziną przygotowują się na najgorsze, oszczędzają baterie w telefonach i przebywają w jednym pokoju. Jego żona Ola na bieżąco relacjonuje w sieci to, co się u nich dzieje. Poinformowała, że jej rodzina jest już gotowa na nadejście huraganu.
– Plecak z dokumentami itd. spakowany. Zgłoszenie w Odyseuszu zrobione (system polskiego MSZ do rejestracji zagranicznych wyjazdów – przyp. red.). Jeśli ktoś jest w pobliżu i jeszcze tego nie zrobił, to koniecznie (niech to zrobi – przyp. red.) – napisała.
W środowy poranek Ola Żebrowska wrzuciła do sieci nagrany w nocy filmik i poinformowała, że jej rodzinie udało się przetrwać najgorsze.
– Dzieci śpią. Nadal wszystko świszczy i kotłuje się nad nami, co jakiś czas uderza w okna (nie wiem, czy to słychać na nagraniu). Dobrze, że najgorsze u nas było w ciągu dnia, a nie kiedy jest ciemno – zrelacjonowała w filmiku nagranym o godz. 00:43 czasu lokalnego.
Komentarze (0)