Andrzej Piszczatowski był jednym z najbardziej charakterystycznych uczestników programu „Chłopaki do wzięcia”. Mężczyzna pojawiał się na ekranie u boku swojego ojca, Stanisława, którego metody na miłosne podboje bawiły widzów do łez. W ubiegłym roku do mediów dotarła wiadomość o nagłej śmierci Andrzeja, który miał zaledwie 50 lat. Kilka dni po Święcie Zmarłych dziennikarze portalu SekretyGwiazd.pl specjalnie dla was odwiedzili grób uwielbianego niegdyś uczestnika programu. Tylko u nas zobaczycie zdjęcia.
W sierpniu 2019 roku produkcja programu „Chłopaki do wzięcia” przekazała wiadomość o śmierci ojca Andrzeja pana Stanisława, który był jedną z najbardziej energicznych postaci formatu. Jak donosił Fakt, mężczyzna przegrał walkę z nowotworem.
5 lat później, w sierpniu 2024 roku do mediów dotarła wiadomość o nagłym odejściu Andrzeja Piszczatowskiego. Oficjalnie nie poinformowano, co było przyczyną śmierci 50-latka. Na nekrologu przeczytaliśmy, że pozostawił po sobie pogrążonych w żałobie synów, żonę, mamę i siostry z rodzinami.
Odwiedziliśmy grób Andrzeja z programu „Chłopaki do wzięcia”
Ojciec i syn mieszkali w dużym domie z prywatnym stawem w Węgrowie w województwie mazowieckim. I to właśnie w tym miasteczku odbył się pogrzeb Andrzeja, którego pochowano 14 sierpnia 2024 roku, dokładnie tydzień po jego śmierci.
We wtorek, 4 listopada, dziennikarze portalu SekretyGwiazd.pl odwiedzili grób Piszczatowskiego, który spoczywa na Cmentarzu Parafialnym w Węgrowie. Mężczyzna wciąż nie doczekał się pomnika, ale najbliżsi postarali się, żeby całość prezentowała się bardzo ładnie. Mogiłę otaczają małe, drewniane słupki, a środek przysypano ozdobnymi kamyczkami. Płaskie „kafelki” wycięte z konarów drzew służą jako podstawki na znicze. Na grobie Andrzeja nie brakuje zniczy oraz świeżych i sztucznych kwiatów.
Nie da się ukryć, że najbliżsi 50-latka bardzo dbają o miejsce jego spoczynku i poświęcili mu mnóstwo czasu i pracy. Nie brak im przy tym kreatywności – grób Andrzeja prezentuje się bardzo ładnie i estetycznie nawet na tle innych, bardzo drogich pomników.
Zobaczcie w galerii zdjęć niżej nasze ekskluzywne zdjęcia, na których widać, jak wygląda grób Andrzeja z programu „Chłopaki do wzięcia”. Podoba Wam się równie mocno, jak nam? Piszcie w komentarzach pod artykułem.













Komentarze (0)