Na topie
REKLAMA 970x250 / 970x90

Nie żyje Pono. Jego hit „Będę brał cię w aucie” śpiewała cała Polska

fot. Facebook
REKLAMA In-Article 728x90 / 468x60

6 listopada do mediów dotarła wiadomość o śmierci znanego rapera Pono. Rafał Poniedzielski był jedną z najbardziej kultowych postaci w naszym rodzimym środowisku hip-hopowym. Największą popularność przysporzyła mu jednak współpraca z Wojtkiem Sokołem i kultowy hit „W aucie”, który bardzo długo utrzymywał się na szczycie list przebojów i był znany w całym kraju. Pono miał zaledwie 49 lat i osierocił nastoletnią córkę.

Rafał Poniedzielski należał do czołówki polskich raperów, jego największa popularność przypadała na okres, gdy razem z Wojtkiem Sokołem tworzyli duet „TPWC”. Oczywiście mieli na koncie wiele kultowych utworów, jednak ich najbardziej komercyjnym przebojem było „W aucie”. Piosenka była bardzo długo grana przez wszystkie rozgłośnie radiowe i telewizje muzyczne w kraju i równie długo nie schodziła z list przebojów. Przypomnijmy, że w utworze wystąpił również gościnnie legendarny aktor Piotr Fronczewski.

Pono był także producentem muzycznym, a poza działalnością artystyczną angażował się również w najróżniejsze akcje społeczne. Założył fundację Hej Przygodo, która wspierała uzdolnione dzieci z biednych domów.

Raper niechętnie mówił o swoim życiu prywatnym i raczej nie pokazywał go w mediach społecznościowych. W 2018 roku udzielił wywiadu branżowemu portalowi „Rap News”, w którym przyznał, że jego „największą przygodą w życiu” jest jego córka i nazwał ją swoją muzą.

W czerwcu 2021 roku zrobił wyjątek i pokazał zdjęcia ze swoją córeczką, która dziś już musi być nastolatką. Dziewczynka najprawdopodobniej ma na imię Michalina, bo aktor przedstawił ją swoim fanom pieszczotliwie „Misia”.

– Córka Pona Misia – napisał przy zdjęciach, na których widać, jak tuli się z całkiem sporą dziewczynką.

Pono nie żyje. Rafał Poniedzielski miał zaledwie 49 lat

6 listopada do mediów dotarła wiadomość o śmierci muzyka. Jako pierwsi podali ją jego koledzy z „Zip Składu”, z którym Pono rozpoczynał swoją karierę.

– Żegnaj Bracie! Pono 1976-2025 – napisali krótko.

Wiadomość potwierdził też wieloletni współpracownik Pona – Wojtek Sokół.

Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek, z którym zacząłem nagrywać rap, legenda i indywidualista. Szalenie zdolny, jeszcze bardziej uparty. Kocham cię bracie. Pono, do zobaczenia kiedyś – napisał na Instagramie.

Rafał Poniedzielski miał zaledwie 49 lat. Na razie nie poinformowano, co było przyczyną jego nagłej śmierci. Z jego aktywności w mediach społecznościowych widzimy, że nadal był bardzo aktywny zawodowo i miał w planach kolejne projekty. Potwierdzać to może komentarz Sokoła pod zdjęciem Pona na profilu ZIP Składu.

– A tyle miałeś planów Rafał ❤️ – napisał Wojtek.

Komentarze (0)

Sortuj według

Wszystkie komentarze
    REKLAMA Below Article 970x250