W czwartkowy wieczór, 27 listopada, do mediów w całym kraju dotarła wiadomość o śmierci Agnieszki Maciąg – jednej z najpopularniejszych polskich modelek. Ta informacja poruszyła wszystkich szczególnie, że legenda lat 90. miała zaledwie 56 lat. Oficjalnie nie podano, co było przyczyną jej śmierci. Jednak kilka miesięcy temu Agnieszka podzieliła się z internautami dość poruszającym wyznaniem o swojej chorobie, co w obliczu obecnych wydarzeń rzuca na sprawę nowe światło. Poznajcie szczegóły.
Agnieszka Maciąg była jedną z najpopularniejszych polskich modelek lat 90., która zdobyła rozpoznawalność również poza granicami naszego kraju. Współpracowała bowiem z takimi prestiżowymi markami, jak Karl Lagerfeld, Pierre Cardin czy Laura Biagiotti. Po tym, jak porzuciła karierę modelki, postawiła na samorozwój i duchowość i napisała nawet parę książek dotyczących tej tematyki.
W czwartek, 27 listopada, na jej profilu i profilu jej męża Roberta Wolańskiego pojawił się ten sam wpis z informacją o śmierci modelki.
– Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło które zmieniło moje życie. Dało mi Miłość. Siłę. Wiarę i Zaufanie. Światło które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło które dało cud narodzin. Teraz Światłością jesteś Ty. Bądź wolna bo zawsze kochałaś Wolność. Będę zawsze widzieć Twoje oczy pełne Miłości. Twoja radość i Pełnia Życia będą żyć we mnie zawsze – czytamy w poście napisanym przez męża Agnieszki.
Na co zmarła Agnieszka Maciąg?
Choć oficjalnie nie podano przyczyny śmierci gwiazdy, to dziennik „Fakt” zwraca uwagę na to, że Agnieszka Maciąg w marcu tego roku poinformowała swoich fanów o nawrocie choroby nowotworowej. Modelka nie zdradziła jednak jej szczegółami dotyczącymi rodzaju nowotworu ani procesu jego leczenia.
Agnieszka Maciąg osierociła dwoje dzieci
Jej starszy syn Michał jest już dorosłym człowiekiem i ma 33 lata. Kilka dni przed swoimi 43. urodzinami Agnieszka urodziła swoje drugie dziecko – córeczkę Helenkę, która ma zaledwie 13 lat. Jej narodziny były prawdziwym cudem – Agnieszka i Robert, którzy przeżyli ze sobą 30 lat, przez lata starali się o dziecko.
– Pogodziłam się z tym, że nie będę miała więcej dzieci, ponieważ staraliśmy się o nie przez kilka lat. Życie jednak jest nieprzewidywalne, nie zaplanowałabym, że po czterdziestce urodzę córkę. Robert… po prostu popłakał się ze szczęścia – powiedziała modelka w rozmowie z Vivą.
Agnieszka zdradziła też, że jej ukochany mąż również stracił nadzieję na to, że zostanie ojcem, choć traktował jej syna, jak własnego.
– Był już w takim momencie życia, że pogodził się z tym, iż ojcem nie zostanie. Wprawdzie Michała zawsze traktował jak swojego syna, ale bardzo pragnął mieć córeczkę. Mimo to pewnego dnia powiedział mi: „Kochanie, jeżeli nawet nam się nie uda mieć dziecka, to dla mnie nie ma znaczenia, bo tak bardzo cię kocham” – wyjawiła modelka.
W ubiegłym roku z okazji 12-stych urodzin córki podzieliła się ze swoimi poruszającym wyznaniem na temat bardzo późnej ciąży, która była dla niej nie tylko ogromnym szczęściem, ale i okresem wielkiego lęku,
– Czas ciąży był dla mnie okresem ogromnego lęku. Mówiono mi, że ciąża w tym wieku może być zagrożona. Sugerowano również, że może być zagrożeniem dla dziecka. Te wszystkie opowieści, które słyszałam z różnych stron, wywoływały we mnie niepokój, tym bardziej że życie na świecie również nie wyglądało spokojnie – pisała na Instagramie.
W tym samym wpisie Agnieszka Maciąg podkreśliła też, że córeczka jest jej oczkiem w głowie. Czas oczekiwania na jej przyjście na świat był sprzyjający dla jej rozwoju w sferze duchowości.
– Mogłam się załamać, ale wybrałam inaczej – dlatego czas ciąży stał się dla mnie okresem ogromnego rozwoju osobistego i duchowego. Musiałam zmierzyć się z moimi najgłębszymi lękami i obawami. Dla dobra mojej ukochanej Córki robiłam wszystko, aby być jak najlepszą wersją siebie. Czułam totalną panikę, a to sprawiło, że to właśnie wtedy stosowałam różnego rodzaju techniki, aby mieć w sobie więcej spokoju, równowagi, zaufania, harmonii, światła – napisała Agnieszka Maciąg.
Agnieszka Maciąg była dwukrotnie zamężna
Agnieszka Maciąg od 30-stu lat związana była z Robertem Wolańskim, z którym przeżyła 30 lat. W 2010 roku para stanęła na ślubnym kobiercu i byli razem do samego końca. Niewielu jednak wie, że gwiazda dwukrotnie wychodziła za mąż. Jej pierwszym ślubnym był Paweł Maciąg. Ciekawostką jest to, że Paweł jest synem znanej aktorki Barbary Wrzesińskiej, która była również odtwórczynią roli Panny Basieńki w kabarecie Olgi Lipińskiej. Byli małżonkowie doczekali się syna Macieja.
Co ciekawe, Agnieszka Maciąg nawet po rozwodzie utrzymywała bardzo dobre stosunki z byłą teściową, o czym modelka opowiedziała w rozmowie z „Vivą”.
– Basia jest autorką swojego życia. Stworzyła świat idealny, w którym ludzie się kochają. I… jej się to udaje! Bardzo chciałabym brać z niej przykład. Najbardziej niezwykłe jest to, że polubiła mojego obecnego mężczyznę, Roberta. Cieszy mnie, że wciąż jest obecna w naszym życiu.
Komentarze (0)