Na topie
REKLAMA 970x250 / 970x90

Marta Nawrocka za chwilę zostanie pierwszą damą, a tu takie wieści! O tym mówi cała Polska!

REKLAMA In-Article 728x90 / 468x60

We wtorek, 5 sierpnia, dzień przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta Polski, w „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad z jego żoną, o którym rozpisują się dziś media w całym kraju. Marta Nawrocka mówiła w nim o swoich obawach, ale także o planach na przyszłość i o tym, jaką pierwszą damą zamierza być. Padły też mocne deklaracje, a przyszła prezydentowa opowiedziała o swoim marzeniu, które może być jednak dość trudne do zrealizowania. Poznajcie szczegóły.

Marta Nawrocka wspierała męża już od początku kampanii, a już jutro sama będzie musiała zmierzyć się ze swoją n0wą rolą pierwszej damy. Dzień przed inauguracją jej męża na prezydenta w „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad z nią, który odbił się w mediach wyjątkowo szerokim echem. Nawrocka już na samym początku rozmowy zaznaczyła, że nie zamierza wzorować się na żadnej ze swoich poprzedniczek.

– Nie chciałabym być definiowana przez pryzmat ani obecnej, ani byłych pierwszych dam. Każda była wyjątkowa, każda ma swoją własną wrażliwość. Każda indywidualnie kształtuje swoją drogę życiową, osobistą czy zawodową. Będę konsekwentnie budowała swój wizerunek. Jestem otwarta na ludzi, chcę dać się im poznać, jak również poznać ich, dostrzegać ich problemy i radości – oświadczyła Nawrocka.

Tym zajmie się Marta Nawrocka, gdy zostanie pierwszą damą

Nawrocka nie zamierza stać z boku i planuje aktywnie działać i pomagać ludziom. Zadeklarowała, że zajmie się problemami osób najbardziej potrzebujących.

– Będę chciała być Pierwszą Damą blisko ludzkich spraw. Pochylę się nad problemami osób niepełnosprawnych i ich rodzin, kwestiami związanymi z wyrównywaniem szans… – wyliczała Nawrocka.

Jednak w pierwszej kolejności musi zająć się bardziej przyziemnymi sprawami – Marta Nawrocka zdradziła, że teraz zajmuje się organizacją przeprowadzki i stworzeniem dzieciom ciepłego domu, w którym będą się dobrze czuły. Jej marzeniem jest to, by w życiu ich rodziny niewiele się zmieniło, mimo ich nowych ról.

– To zupełnie nowa sytuacja dla mnie i całej naszej rodziny. Najważniejsze, do uroczystości zaprzysiężenia, jest dla mnie to, by tu w Warszawie stworzyć dzieciom dom, by mogły czuć się swobodnie (…). Na tym się skupiam. Chciałabym też, byśmy mogli żyć jak dotychczas, mimo wielkich zadań, które stoją przed moim mężem i przede mną. Być ze sobą blisko – wyznała Nawrocka.

A wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem!

Komentarze (0)

Sortuj według

Wszystkie komentarze
    REKLAMA Below Article 970x250