Marta Nawrocka zanim została pierwszą damą, była funkcjonariuszką Służby Celnej, a potem też Służby Celno-Skarbowej. Po 18-stu latach staży pracy formalnie jest już emerytką, choć nie ukończyła nawet 40. roku życia. Jeden z ogólnopolskich dzienników wyliczył, ile może wynosić jej emerytura. Poznajcie szczegóły.
6 sierpnia odbyło się uroczyste zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Okazuje się, że tego samego dnia jego żona nie tylko oficjalnie została pierwszą damą, ale również i emerytką. Marta Nawrocka przyznała to oficjalnie w ostatnim wywiadzie z czasopismem „Viva”. Żona prezydenta odeszła po 18-stu latach pracy, choć na emeryturę mogła się udać już 3 lata wcześniej.
Marta Nawrocka była funkcjonariuszką państwową i zajmowała się zwalczaniem nielegalnego hazardu i grup przestępczych w Trójmieście. Niejednokrotnie mówiła, że w swojej pracy była wyposażona w broń palną. 39-latka oficjalnie jest już emerytką, ale jej świadczenie nie jest wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Nawrocka będzie otrzymywać świadczenie od Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
– Od 6 sierpnia, wiem, jak to brzmi, ale tak, jestem formalnie emerytką. Więc ten rozdział się już nie otworzy, choć w sercu zostaje wszystko, czego się nauczyłam. Nie wiem, czy gdy służba mojego męża dla Polski dobiegnie końca, wrócimy do Gdańska. Życie samo pisze ciąg dalszy – wyznała na łamach „Vivy”.
Dziennik wylicza, na jaką emeryturę może liczyć Marta Nawrocka
Tymczasem „Super Express” zabrał się za podliczenie, na jaką emeryturę może liczyć nasza pierwsza dama po 18-stu latach w służbach państwa. Dziennik donosi, że Marta Nawrocka dostanie około 47,8% ostatniej pensji. Oszacowano, że jest to około 4000 zł brutto, co daje nam miesięcznie 3460 złotych już na przysłowiową rekę.
– Dokładna wysokość zarobków żony prezydenta jako młodszego eksperta w KAS nie jest znana, ale na podstawie mediany płac w tej instytucji szacujemy, że jej comiesięczne świadczenie brutto może wynosić około 4000 zł (ok. 3460 zł netto „na rękę”). To kwota znacząco wyższa niż minimalna emerytura w Polsce – zauważa dziennik.
To jednak nie wszystko, bo Nawrocka znajduje się w kręgu osób, którym przysługuje 13-sta i 14-sta emerytura. Pierwszą, czyli 1962 zł brutto otrzyma w pełnym wymiarze. Z kolei druga zostanie pomniejszona ze względu na jej wysoką emeryturę podstawową i wyniesie około 862 zł brutto.
– Łącznie w 2026 roku Marta Nawrocka może liczyć na ponad 2800 zł dodatkowych emerytalnych bonusów (1962 zł + 862 zł). To znaczące wsparcie dla budżetu pary prezydenckiej, zwłaszcza że emerytura mundurowa jest zwolniona z wielu obciążeń i waloryzowana regularnie. (…) Dla porównania, zwykli emeryci ZUS muszą pracować co najmniej 20–25 lat, by osiągnąć podobne kwoty, i to często w znacznie starszym wieku – czytamy w dzienniku.
A Wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.












Komentarze (0)