Wiadomość o nagłej śmierci Jacka Wójcika była sporym szokiem dla jego najbliższych i rzeszy fanów. Jeszcze niedawno celebryta wystąpił w programie TTV „Orzeł czy reszka” u boku Edyty Nowak-Nawary i nic nie wskazywało na nadciągającą tragedię. To właśnie Edzia udzieliła teraz wywiadu, w którym opowiedziała o ostatniej woli zmarłego, którą było to, by Dagmara Kaźmierska nie pojawiła się na jego pogrzebie. Zobaczcie, co miał jej powiedzieć przed swoją śmiercią.
Jacek Wójcik zmarł nagle w środę, 1 października, a o jego śmierci poinformowano późnym wieczorem. Dagmara Kaźmierska i Edzia zamieściły w sieci wpisy, w których pożegnały swojego przyjaciela. Przypomnijmy, że ta druga przed laty była związana z Jackiem, a po rozstaniu wciąż pozostawali w przyjaźni i stałym kontakcie.
Żadna z pań nie opowiedziała o przyczynie śmierci Wójcika. O tym, co się stało dowiedzieliśmy się jednak od innej uczestniczki programu „Królowe życia” – Laluny. Celebrytka zdradziła, że Jacek miał tak poważnego raka z przerzutami, że gdy się o nim dowiedział, było już za późno na jakiekolwiek leczenie.
Jacek Wójcik nie chciał, by Dagmara Kaźmierska przyszła na jego pogrzeb
Edzia udzieliła wywiadu „Faktowi”, w których opowiedziała o ostatnich chwilach życia Jacka, który niemal do ostatnich swoich dni czuł się dobrze i nie miał żadnych dolegliwości zdrowotnych. O chorobie dowiedział się, gdy nagle zemdlał i zabrano go do szpitala. Dalej wszystko potoczyło się już bardzo szybko.
W rozmowie z dziennikiem Edzia zdradziła, że tuż przed śmiercią Jacek Wójcik zdążył oświadczyć w obecności jej i kolegi, że nie życzy sobie, by Dagmara Kaźmierska pojawiła się na jego pogrzebie.
– Ja mam tylko jedną prośbę: żeby jej [Dagmary – przyp. red.] nie łączyć z Jackiem. On tego nie chciał. To była jego ostatnia prośba. Nie chciał, żeby miała z nim coś wspólnego, nawet na zdjęciach. Jeszcze godzinę przed śmiercią, prosił mnie i swojego kolegę, żeby ona nie przychodziła na pogrzeb – powiedziała Edzia.
Nowak-Nawara podkreśliła też, że jako przyjaciele muszą uszanować ostatnią wolę Jacka, a w kwestii uczestnictwa Dagmary w jego pogrzebie miał być wyjątkowo stanowczy.
– My zaczęliśmy razem grać, żeby się od niej odłączyć. Nie chcemy mieć z nią nic wspólnego. Wiem, że to przykre, ale taka była jego ostatnia prośba. Musimy ją uszanować – powiedziała reporterowi.
Co ciekawe, dziennikarze postanowili zapytać Dagmarę o to, co powiedziała im Edzia o ostatniej woli Wójcika.
– To już proszę rozmawiać z panią Edytą – ucięła Dagmara.
A Wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.







Komentarze (0)