Marcin Hakiel ostatnio znów udzielił wywiadu, który odbija się coraz to mocniejszym echem w mediach w całym kraju. Tancerz wyznał m. in., że ostatnio pomiędzy nim, a Katarzyną Cichopek doszło do spięcia w kwestii związanej z wychowaniem ich wspólnych dzieci. Aktorka zarzuciła mu niedopuszczalne zachowanie przy Adamie i Helence. W tej samej rozmowie tancerz wbił matce swoich starszych dzieci ostrą szpilę dotyczącą tego, co różni ją od jego obecnej partnerki – Dominiki Serowskiej. Poznajcie powalające szczegóły.
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek rozwiedli się ponad trzy lata temu. Zdawać by się mogło, że każde z nich poszło już w swoją stronę. Kasia szykuje się do ślubu z Maciejem Kurzajewskim, a ceremonia ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu. Z kolei Marcin jest związany z Dominiką Serowską, z którą doczekał się niedawno synka Romeo. Najwidoczniej emocje wciąż są żywe, bo tancerz udzielił teraz wywiadu „Faktowi”, w którym przewodnim tematem była jego eks małżonka.
Hakiel zdradził, że w ogóle nie rozmawia z Katarzyną Cichopek, a kontaktują się wyłącznie poprzez oficjalne maile.
– Słuchaj, my ze sobą w ogóle nie rozmawiamy. Wysyłamy sobie tylko maile, gdzie piszemy „dzień dobry” i „z poważaniem” na końcu. Albo „szanowna pani, szanowny panie” – powiedział dziennikarzowi.
Przy okazji zdradził też, że Kasia zrugała go ostatnio przez maila i zarzuciła mu niedopuszczalne zachowanie przy dzieciach.
– Nie ma też zgody odnośnie różnych spraw związanych z wychowywaniem dzieci. Mieliśmy ostatnio właśnie na mailach taką przerzucankę. Dostałem maila od mojej byłej, że jakieś tam zachowanie jest niedopuszczalne – moje zachowanie. No i ja jej odpisałem na tego maila, ale też do jej prawnika, jakie zachowania są niedopuszczalne w pracy. I z kim! Nie dostałem odpowiedzi – powiedział Hakiel.
Marcin Hakiel kąśliwie o różnicy między Dominiką Serowską a Katarzyną Cichopek
W tej samej rozmowie Hakiel zaczął rozpływać się nad swoją obecną partnerką Dominiką Serowską, przy której – jak twierdzi – odzyskał szczęście.
– Jestem dziś mega szczęśliwy, bo mam wspaniałą kobietę, z którą budujemy relację, mamy świetnego synka, mam super dzieciaki, […] spędzamy fajnie rodzinnie czas i to jest dla mnie najważniejsze.
W dalszej części rozmowy pojawił się także temat zaufania w związku. Marcin Hakiel kolejny raz wykorzystał okazję, by wbić szpilę Katarzynie Cichopek. W dość mocny sposób przedstawił największą różnicę między swoją byłą żoną, a Dominiką Serowską.
– Jest różnica między moją ukochaną a moją byłą. Moja ukochana jest tak wspaniałą osobą, że nie boję się, jak gdzieś jedzie do pracy, że coś się wydarzy. (…) Zaufanie jest podstawą związku. Bez niego nie da się żyć. Ja zostałem skrzywdzony, zdradzony, oszukiwany, okłamywany. Przerobiłem to na swojej terapii, ale w sumie nawet jeszcze przed terapią wiedziałem, że nie da się tak żyć, że nie wiem, teraz budujesz relację z kimś nowym i co? Prosisz o lokalizację cały czas? Jesteśmy dorośli, odpowiadamy za swoje czyny – powiedział dziennikarzowi.
A Wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.







Komentarze (0)