Piotr Pręgowski, czyli doskonale znany wszystkim Pietrek z serialu „Ranczo” zapowiedział właśnie, że zgłasza się do preselekcji do 70. Konkursu Piosenki Eurowizji. 71-latek zapewnia, że to nie żart i opowiedział o utworze, z którym zamierza przystąpić do konkursu. Ma to być zabawny, letni hit w klimacie latino, a aktor ma nadzieje, że zostanie bardzo dobrze odebrany przez społeczeństwo. „Już nie tacy jak ja tam startowali” – powiedział dziennikarzom. Poznajcie szczegóły.
Już niebawem rozpocznie się konkurs, w którym wyłonimy reprezentanta naszego kraju na Eurowizję 2026, która odbędzie się w Wiedniu w dniach 12-16 maja. Zgłoszenia są przyjmowane do 24 listopada, a następnie specjalna komisja wybierze kandydatów, którzy wystąpią w finale. 14 lutego widzowie wybiorą SMS-owym głosowaniem reprezentanta naszego kraju.
Przypomnijmy, że Polacy słyną z dużego poczucia humoru, co udowodniliśmy przed laty wysyłając na Eurowizję zespół Jarzębina z utworem „Koko koko Euro spoko”. Piotr Pręgowski, który znany jest z tego, że tryska równie dużym humorem, w rozmowie z Plejadą zapewnia, że jego udział w preselekcjach to nie żart i naprawdę chce reprezentować nas na Eurowizji.
– Naprawdę zgłaszam się do preselekcji, jak Boga kocham! Mam świetny przebój i chciałbym, żeby mogło go usłyszeć jak najwięcej osób. Liczę na to, że uda mi się przebrnąć przez pierwszy etap i zaprezentować się w telewizyjnym koncercie. Motywacji mi nie brakuje, a słyszałem, że jest rok seniora, więc czemu nie? Już nie tacy jak ja tam startowali… – powiedział z uśmiechem.
Piotr Pręgowski wierzy, że jego zabawna piosenka na Eurowizję będzie wielkim, wakacyjnym hitem
Aktor opowiedział też o utworze, którym zamierza podbić serca polskiej publiczności. Ma być utrzymana w wakacyjnym klimacie latino. Pręgowski sam napisał do niej tekst i współtworzył do niego muzykę wraz z Bartoszem Miecznikowskim. Do utworu nakręci też teledysk, w którym wystąpi jego żona Ewa Kuryło – znana z roli dyrektorki szkoły w serialu „Ranczo”. Choć utwór ma być wakacyjnym hitem, to już teledysk do niego zostanie nakręcony w zimowym klimacie.
– Szykuję się do teledysku, ale czekam na śnieg i mróz. Bo jak będzie śnieg i mróz nad morzem, to ciepło ubrani ludzie rozbiją parawan, rozbiorą się do kostiumów i będą morsować, i tańczyć. Stworzymy nowy nadbałtycki hit. W teledysku weźmie też udział moja żona Ewa. Piosenka będzie w wakacyjnych rytmach, ale teledysk będzie zaskakujący, bo przewrotny. Na pewno nie ma się czego wstydzić. To jest oczywiście piosenka z przymrużeniem oka, w rytmach latino – mówi Piotr Pręgowski.
Aktor zdradził, że choć piosenka jest utworem premierowym, to zrobił już badania fokusowe, by zorientować się, jak jest odbierana. Wynika z nich, że podoba się mniej więcej tak, jak „Ranczo”. Pręgowski podkreśla, że sam udział w preselekcjach do Eurowizji będzie dla niego ogromnym zaszczytem, choć liczy na to, że jego piosenka odniesie sukces na naszym polskim rynku.
– Może ludzie będą uważać, że zwariowałem, ale uważam, że to może być nie tylko eurowizyjny hit, ale też letni przebój, którego ludzie chętnie posłuchaliby na plaży – podsumował aktor.
A Wy, co o tym myślicie? Zagłosujecie na Pietrka na Eurowizji?
Komentarze (0)