Na topie
REKLAMA 970x250 / 970x90

Dominika Serowska ujawnia, że Marcin Hakiel nie płaci alimentów na własne dzieci. Zdradziła powód

REKLAMA In-Article 728x90 / 468x60

Po zakończeniu 14-letniego małżeństwa i 17-letniego związku z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel układa sobie życie u boku Dominiki Serowskiej, z którą bardzo szybko doczekał się kolejnego dziecka. Tancerz jednak ma już dwoje dzieci, które na zawsze będą łączyć go z poprzednią partnerką. Jak się właśnie wszyscy dowiedzieli, Marcin Hakiel nie płaci alimentów na Adama i Helenkę. Serowska udzieliła właśnie wywiadu, w którym zdradziła, z czego to wynika. Poznajcie szczegóły.

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel przez 14 lat uchodzili za idealne małżeństwo, dlatego ich rozstanie w 2023 roku było największym medialnym wydarzeniem. Początkowo oboje zapewniali we wspólnym oświadczeniu, że nie zamierzają rozmawiać o powodach swojego rozstania. Wszystko zmieniło się kilka tygodni później, kiedy to Marcin pojawił się w studio TVN i w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską zasugerował, że Kasia go zdradzała z innym mężczyzną.

– Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię – powiedział przed kamerami.

Marcin Hakiel nie płaci alimentów na swoje dzieci

Jak się dowiedzieliśmy niedługo potem, owym mężczyzną był Maciej Kurzajewski, jej partner ze studia „Pytania na śniadanie”. Para do dziś jest razem i planuje wspólną przyszłość. Tymczasem Hakiel założył już nową rodzinę z Dominiką Serowską, a w grudniu ubiegłego roku na świat przyszedł ich synek Romeo. Tancerz dogadał się z byłą żoną, że sprawują nad dziećmi opiekę naprzemienną. Adam i Helenka mieszkają jeden tydzień u mamy, a drugi u taty.

Wielu może zastanawiać się nad tym, jak wygląda u nich kwestia alimentów, które praktycznie zawsze są zasądzane po rozstaniu rodziców. Okazuje się, że Marcin Hakiel nie płaci alimentów na dzieci, o czym w najnowszym wywiadzie opowiedziała jego partnerka.

– Nawet jeśli by były te alimenty, to to jest sprawa Marcina, ja nie będę pisała, ile on płaci alimentów na dzieci. Żeby uspokoić ciekawość wszystkich, to tam jest tak to rozdzielone, że nie ma tam w ogóle alimentów z żadnej ze stron. Nie wiem, czy to jest kwestia tego, że tam jest porozumienie stron, ale w każdym razie jest to tak dogadane, że tego nie ma. Każdy rodzic w swoim tygodniu opiekuje się dziećmi i ma swoje wydatki z tym związane i tyle – wyjawiła Dominika Serowska w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

A Wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.

Komentarze (0)

Sortuj według

Wszystkie komentarze
    REKLAMA Below Article 970x250