W niedzielne południe Daniel Martyniuk zamieścił na Instagramie serię wyjątkowo bulwersujących wpisów, w których publicznie poniża swoją żonę. Syn Zenka Martyniuka domaga się od Faustyny przeprosin i grozi, że „będzie ją jechał dopóki nie weźmie rozwodu”. Wrzucił też zdjęcie roznegliżowanej kobiety w szpilkach, przy którym oświadczył, że taką sobie sprawi „modeleczkę”, jak się domyślamy, miał na myśli swoje plany na to, z kim będzie już po rozwodzie… Szczegóły odbierają mowę…
Daniel Martyniuk od kilku dni jest bohaterem plotkarskich portali za sprawą kontrowersyjnych wpisów i nagrań, które zaczęły pojawiać się na jego profilu w nocy z 12 na 13 sierpnia. Po kolejnym skandalu dziennikarze skontaktowali się z jego matką, a Danuta Martyniuk stanowczo odcięła się od ukochanego syna. Wściekły Daniel zwyzywał dziennikarzy, którzy określili jego życie, jako burzliwe. Niedzielne południe najwidoczniej nie będzie u niech spokojne, bo przyszedł czas na publiczne poniżanie żony….
Daniel Martyniuk grozi Faustynie: „Będę ją jechał, dopóki nie weźmie rozwodu”.
Jak możemy wywnioskować z wpisów Daniela i jego wcześniejszych publikacji, Faustynie nie przypadła do gustu seria opublikowanych przez męża zdjęć roznegliżowanych modelek. Wcześniej zamieścił w sieci wpis, w którym tłumaczył, że „to tylko zdjęcia”, jednak w jednym z ostatnich wpisów oświadczył, że od teraz będzie publikował wyłącznie takie treści.
– Przepraszaj za bezpodstawne oskarżenia – czytamy we wpisie.
– Będziecie robić ze mnie potwora? Ja mam zasady! Zrozumiane! – kontynuował Daniel.
W dalszej części domaga się przeprosin od Faustyny i grozi, że będzie ją jechał, dopóki ta od niego nie odejdzie.
– Moja żona ma mnie przeprosić. Co, ja jest śmieć jakiś? Nara. Albo przeprasza, albo będę ją jechał, dopóki nie weźmie rozwodu – napisał Daniel (zachowaliśmy oryginalną pisownię).
Potem ponownie zamieścił w sieci zdjęcie roznegliżowanej atrakcyjnej modelki i poinformował o swoich dalszych planach na życie po rozwodzie.
– A tak se jeszcze trzasnę taka modeleczke za to że ktoś bezpodstawnie mnie obraził i tak będzie dopóki ta osoba mnie nie przeprosi. Wtedy może Wam mózgi się rozjaśnią – napisał Daniel.
Przypomnijmy, że Daniel Martyniuk i Faustyna doczekali się wspólnego dziecka, w połowie czerwca tego roku na świat przyszedł ich syn Florian. Najwidoczniej fakt posiadania 2-miesięcznego dziecka nie przeszkadza synowi Zenka w generowaniu kolejnych skandali…
A Wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.
Zobaczcie niżej serię wpisów i zdjęć Daniela z niedzielnego południa.












Komentarze (0)