W nocy z 6 na 7 października Daniel Martyniuk znowu znalazł się w centrum zainteresowania mediów za sprawą kilkunastu wyjątkowo mocnych i kontrowersyjnych wpisów na swoim InstaStory. Syn króla disco polo oskarża najbliższych o stosowanie na nim jednej z form psychicznej przemocy i o to, że rzekomo mieli przekupić psychiatrę, by ta sfałszowała wyniki jego badań. Syn Zenka grozi ujawnieniem nagrań, które mają potwierdzać jego prawdomówność. Poznajcie szczegóły.
Jeszcze niedawno wydawało się, że Daniel Martyniuk odbuduje swoje życie u boku żony Faustyny i stanie się lepszym człowiekiem dla dobra swojego niedawno narodzonego synka Floriana. Względny spokój jednak nie trwał długo, bo sytuacja zaczęła znacznie pogarszać się już w sierpniu.
Uczucia 36-latki do Faustyny również zmieniają się jak na istnej karuzeli. Jakiś czas temu Daniel publicznie poniżał żonę i groził, że „będzie ją jechał, dopóki nie weźmie rozwodu”. Niedługo potem zapewniał o wielkiej miłości do niej i do synka. W ostatnią sobotę zamieścił na Instagramie wpis, w którym poinformował, że rozstali się z Faustyną w zgodzie i wspólnie doszli do wniosku, że do siebie nie pasują. Trudno jednak uwierzyć w ową zgodę, bo niedługo potem Daniel zostawił pod zdjęciem żony wulgarny komentarz. Wpisy szybko zniknęły z sieci.
Daniel Martyniuk oskarża najbliższych
Teraz Daniel Martyniuk zamieścił w sieci serię kolejnych kontrowersyjnych wpisów, w których oskarża swoich bliskich o gaslighting. Siostra mamy Daniela miała rozprzestrzeniać wśród jego znajomych informację o tym, że młody Martyniuk ma szereg chorób psychicznych.
– W tym roku spędziłem w Hiszpanii dwa zimowe miesiące, tym razem samotnie, bez mojej żony. Osoby obserwujące powinny coś tam pewnie kojarzyć, ale mniejsza o to. Wspomniany wcześniej kolega [o którym mówi w innym wpisie – przyp.red.] był wtedy u mnie kilkukrotnie. Pewnego wieczoru oznajmił mi, że ciocia Joanna, siostra mojej mamy, kontaktowała się z nim przed naszym pierwszym spotkaniem. To, co mu powiedziała, jest straszne. Oznajmiła mu, że mam szereg chorób psychicznych i najlepiej, żeby do mnie nie przyjeżdżał. Skąd moja ciocia miała do niego kontakt? Hmm, pewnie od mojej żony Faustyny, która z Joanną wymyśliła sobie, jak zniszczyć spotkanie Danielowi z kolegą. Kiedy mi to opowiadał w styczniu (drugie spotkanie bez żony), to stwierdził, że takie zachowanie z ich strony jest niedopuszczalne i chamskie. Jadąc do mnie, nie wiedział, kogo zobaczy. Jednak po spotkaniu stwierdził, że nie zmieniłem się od czasów liceum, a rzeczy, które mówiła ciotka, to kłamstwa. Kiedy zapytałem Joanny, czemu zrobiła coś takiego, to powiedziała, że nic nie wie. Potem, że wie. Nie chciała, żebym pił czy coś tam. Co wy sądzicie na ten temat? – napisał na Instagramie.
W dalszej części grozi, że ujawni nagrania, które zarejestrował podczas swojej wizyty u psychiatry. Twierdzi, że lekarka została przekupiona (najprawdopodobniej przez jego najbliższych), by zrobić z niego chorego umysłowo.
– Do tego mam bezcenne nagrania z wywiadu z psychiatrą na które zostałem rzekomo skierowany ze względu na prowadzoną sprawę dotyczącą posiadania marihuany. Podczas których zorientowałem się że moje słowa są całkowicie przekręcane i cały wywiad dążył do zrobienia ze mnie chorego umysłowo. Gdy włączyłem nagrywanie o czym pani psychiatra wiedziała. Wszystkie moje słowa zostały zapisane prawidłowo. Kilkukrotnie pani psychiatra wychodziła z gabinetu i z kimś się kontaktowała. Na sam koniec powiedziała ze nie musi tego robić i są inne ośrodki po czym wybiegła i nie wróciła. Dobre co nie? mogę sprzedać te nagrania jutro proszę o kontakt portale – pisze Daniel.
W dalszej części mówi też, że jest ofiarą ludzi z pieniędzmi i zamierza zwrócić się o pomoc do międzynarodowych organizacji, które chronią praw człowieka.
– Nigdy tego nie zostawię bez wyjaśnienia. Ludzie w końcu dowiedzą się, co to było i dlaczego tak było. I obiecuję, że jak to się wyjaśni, to wszyscy popadają, gdy się dowiedzą, co można robić z człowiekiem. Serio mówię, nie robi się takich rzeczy i udowodnię tym cwaniakom, bo wiem, kto to jest, tylko trzeba dowodów. Tego się nie robi każdemu, to kosztowne przedsięwzięcie! Ale nie wiem, czy to zaszczyt być ofiarą ludzi z pieniędzmi? W tym momencie dziękuję im za taką pseudopomoc. Nie potrzebuję ani nigdy nie potrzebowałem, ale za to wy niedługo będziecie potrzebować pomocy prawników. Helsinki i Haga będą obserwować tę sprawę. Nie złamiecie więcej praw człowieka.
Daniel stwierdził też, że po ujawnieniu nagrań rzekomo przekupiona psychiatra na pewno nie będzie kryła i wyjawi, kto zapłacił jej za „zrobienie z niego chorego psychicznie”.
– Wiecie że jeśli udowodnię to wszystko to macie pojęcie ile osób pójdzie siedzieć i to jakich. Ja mam to du*** już serio za długo to trwa, a teraz się nasiliło bo chcą żebym wrócił z Hiszpanii. W Polsce to mam przesrane dopiero, tutaj jednak jest mniej kontaktów do uprzykrzania życia. W styczniu odwiedzę Polskę gdy skończą się moje okresy próby i tak przedłużone o 6 miesięcy nie wiadomo czemu i do tego czasu łatwo będziecie wpakować mnie tam gdzie chcą… chrzciny Floriana są w październiku 26. Niestety mnie na nich zabraknie. PS A JEŚLI CHODZI O TO CZEMU ZOSTAŁO PRZEDŁUŻONE O 6 MIESIĘCY TO JEDNAK WIADOMO, TYLKO POMYŚLCIE 😉 – napisał Daniel.
Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.
Komentarze (0)