W niedzielny poranek Agnieszka Woźniak-Starak pojawiła się w programie „Pytanie na śniadanie”. Tym razem pojawiła się w studio w roli gościa. Po zakończeniu wieloletniej współpracy z TVN-em dziennikarka skupia się na walce o ochronę praw zwierząt. W obliczu ostatnich wydarzeń zwróciła się przed kamerami do prezydenta Karola Nawrockiego. Poznajcie szczegóły.
Nie wszyscy pamiętają, że przed laty Agnieszka Woźniak-Starak była związana z TVP, gdzie prowadziła program „Pytanie na śniadanie” w latach 2010-2012. W niedzielny poranek prezenterka znowu pojawiła się na antenie publicznej śniadaniówki, jednak tym razem w charakterze gościa.
– Super tu być. Wczoraj tak próbowałam policzyć i minęło chyba 13 lat. Czuję się świetnie, jesteśmy w nowym budynku, który widzę pierwszy raz – powiedziała prezenterka.
Agnieszka Woźniak-Starak apeluje do Karola Nawrockiego
Agnieszka Woźniak-Starak po 12-stu latach odeszła z TVN, gdzie również prowadziła śniadaniowe pasmo i pojawiała się jako prezenterka innych rozrywkowych formatów. Dziś skupia się przede wszystkim na walce o ochronę praw zwierząt. Właśnie dlatego zaproszono ją do programu „Pytanie na śniadanie”. Głównym tematem rozmowy była jej współpraca z fundacją „Otwarte Klatki” i ostatnie głosowanie w Sejmie nad ustawą o zakazie hodowli zwierząt na futra.
– Moją największą uwagę skupiło to, co wydarzyło się w piątek, bo stała się rzecz niesamowita, czyli głosowanie ponad podziałami nad ustawą o zakazie hodowli zwierząt na futra. To też ważne, że właśnie ponad podziałami. To dla nas duże święto, kiedy Donald Tusk i Jarosław Kaczyński głosują ramię w ramię w sprawie tak ważnej dla społeczeństwa. Nie ma sensu, żeby maltretować zwierzęta, kto dzisiaj chodzi w futrach? Umówmy się, to już obciach. „Vogue” też się z tego wycofał – powiedziała przed kamerami.
W dalszej części swojej wypowiedzi zwróciła się z apelem do prezydenta Karola Nawrockiego.
– Teraz jest ważny moment. Wcześniej była ustawa o zakazie trzymania psów na łańcuchu, przy której również politycy głosowali ponad podziałami – znowu Jarosław Kaczyński razem z Donaldem Tuskiem. I te dwie ustawy wylądują teraz na biurku prezydenta. Panie prezydencie, apeluję cały czas – to są ważne dla nas wszystkich ustawy – powiedziała celebrytka.
A Wy, co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.







Komentarze (0)